Filozofia Ernesta Sidły w obiektywie
8 listopada 2023 § Dodaj komentarz
/zdjęcie – Pedro Luis Raota/
Wolniewicz o Wittgensteinie
10 października 2023 § Dodaj komentarz
Jako człowiek był osobowością niezbyt wysokiej próby, niezrównoważoną i autocentryczną. Ale w tym niezrównoważonym autocentryku zapalił się raz błysk geniuszu i tak powstał jego słynny „Traktat” – jedyne naprawdę wielkie dzieło filozoficzne, jakie wydał wiek XX. A potem ten błysk zgasł i tak powstała „nowa filozofia Wittgensteina” (…) Ta jego nowa filozofia to płód poroniony.
Bogusław Wolniewicz o Ludwiku Wittgensteinie
/grafika — Michał Strachowski/
Powiedz im, że miałem cudowne życie
4 października 2023 § Dodaj komentarz
Tak powiedział Wittgenstein na łożu śmierci i – prawdopodobnie – jak to on, miał na myśli nie do końca to, co przekazał w tym komunikacie. Czyli: znowuż trzeba interpretować.
1929
Jak zostałem egzystencjalistą
23 sierpnia 2023 § Dodaj komentarz
Gwoli ścisłości – egzystencjalistą bywam; rzecz całą, w przybliżeniu, ilustruje poniższa fotografia.
/zdjęcie – Jacques-Henri Lartigue, wrzesień 1929; na fotografii André Haguet/
Święty Augustyn o czasie
20 stycznia 2023 § Dodaj komentarz
Quid est ergo tempus? Si nemo ex me quaerat scio; si quaerenti explicare velim, nescio.
Czymże jest czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem.
św. Augustyn, Wyznania, XI, 14
/obraz Michaela Willmanna, 1696/
Błażej – „Myśli”, strzykawka i omnibus
21 grudnia 2021 § Dodaj komentarz
Wszystko, co jest niezrozumiałe, może, mimo to, istnieć.
Ostatni wysiłek rozumu, to uznać, że istnieje nieskończona mnogość rzeczy, które go przerastają; wątły jest, jeżeli nie dosięga tej świadomości.
A jeżeli rzeczy przyrodzone przerastają go, cóż powiedzieć o nadprzyrodzonych?
Blaise Pascal, Myśli
/zdjęcie – Ansel Adams, 1968/
Prawdy czerwcowe
22 czerwca 2021 § Dodaj komentarz
Możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość.
Søren Kierkegaard
Jeszcze o „Traktacie”
11 lutego 2020 § Dodaj komentarz
„Traktat Wittgensteina jest dziełem niezwykłym. Jego tezy są w swej surowej lakoniczności tym dla filozofii, czym wierchy dla taternika: nieustannym wyzwaniem, by wznieść się po nich na pułap, którego same sięgają. Takie dzieło powstaje przez zryw myśli, na jaki człowiek może się zdobyć raz w życiu. Niewiele ich też powstało”.
Bogusław Wolniewicz, O „Traktacie”, w: Ludwig Wittgenstein, Tractatus logico-philosophicus, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997, s. XXXVII.
Chętnie napisałbym dobrą książkę
14 stycznia 2020 § Dodaj komentarz
Ludwig Wittgenstein, końcówka Przedmowy do Dociekań filozoficznych